wtorek, 21 stycznia 2014

Gender

"Gender"

Jagienka ma 8 miesięcy i mówi. Mówi "mama" i "tata". Bardzo uczuciowo i z zaangażowaniem całego ciała jako zespołu pieśni i tańca. "Tata", a właściwie "tatatatatatata" mówi, a w zasadzie śpiewa, w głównie powyspaniowych, pojedzeniowych i potoaletowych przypływach dobrego humoru. A "mamamamamama" mówi, a w zasadzie jęczy, w przedspaniowych, przedjedzeniowych i pełnopielusznych momentach gdy świat się pomylił albo wystąpił dramat ludzki a my przechodzimy obojętnie.
Matka i ojciec mają wgrane inne oprogramowanie? Inne role? Zaspakajają inne potrzeby?
Tradycyjne trzy razy tak. Co nie zmienia faktu, że gender-srender.
 Jagienka jeszcze tak nie mówi. I ciągle robi w pieluchę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz