Na ekranie w związku z
klimatami frakowo-muszkowymi "Hallo Szpicbródka czyli ostatni
występ króla kasiarzy" - Fronczewski i Kownacka w miłosnym
pas, Kwiatkowska z roztańczonymi nogami i Kobuszewski jako tajniak.
A w teatrze "Czerwony Młyn" jako krawiec niejaki
Salomonowicz, który bardzo przypomina nam Sebka. Zosia po krótkim
rzucie okiem przychyla się do opinii:
- Sebek jak był stary.
W gramatyce polskiej to
rzadkie zastosowanie "absolutnie nie istniejącego przeszłego
czasu teraźniejszego dokonanego w przeszłości".