sobota, 2 stycznia 2016

Niedopowiedzenia

Topwszechczasowy Noworoczny wieczór z radiową Trójką. Powoli przygasające gdzieś tam światła wielkich miast tudzież gdzieś tu średnich wsi i już ledwo tlące się w oczach światełka świadomości małej Jagienki. Ostatnim wysiłkiem umysłu córeczka rzuca w rytmie doorsowskiego "Riders on the storm" (miejsce 6):
- Mam dwie rączki...
I cisza. Sen jak doorsowski "The End" (miejsce 54) zapada nieubłaganie. Szamański trans Jima Morrisona skłania do paradoksalnie trzeźwych wizji przyszłości: mam dwie rączki, mam rozum, dam sobie radę w życiu.
Na pewno to chciała powiedzieć. Optymiści mają w życiu łatwiej.  


Na zdjęciu Jagienka i rączka. Jedna rączka. Zośki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz