"Raj?"
Dzieci to pijawki, od urodzenia
naturalnie przyssane do cycków rodzicielskich albo innych naczyń z
mlekiem życia. To trochę jak z Niemcami w kontekście Drugiej Wojny
Światowej -nie można ich za to ciągle karać, ale warto pamiętać
i przypominać. Mama spełnia patriotyczny obowiązek, śpiewając
Jagience na mniej lub bardziej (zależy komu) znaną melodię:
- Ty pijawko! Ty pijawko! Ty pijawko!
Znana melodia plus nieskomplikowany
tekst z głębokim przesłaniem to gwarantowany przebój. Chyba, że
ktoś nie dosłyszy:
- Ty i jabłko! Ty i jabłko! Ty i
jabłko!
Zosia zmienia treść, pozostając w
formie. O czym jest teraz ta piosenka? Czyżby Adam śpiewał Ewie,
co mu zostało po raju?
Tak czy siak wszystko kończy się i
zaczyna na pijawkach. Natura kołem się toczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz