czwartek, 29 maja 2014

Bunt

"Bunt"

Bunt jest kolorowy. Sprawdźcie sobie w słowniku niemiecko-polskim.
- Nie chcę chleba! - chleb jest smaczny i wieloziarnisty, z Małej Wsi Dolnej. Zosia jest zołzowata i niezdecydowana ze Studnisk Dolnych.
- A co chcesz? - cierpliwość jest cnotą.
- Chcę chleba!
Kiedyś uważałem się za cnotliwego w kwestii cierpliwość (i cierpliwego w kwestii cnotliwości, ale to inna historia). Potem urodziły mi się dzieci...
- Nie chcesz chleba ale chcesz chleba? - porzućcie logikę wy, którzy próbujecie zrozumieć dziecko, w dodatku płci żeńskiej.
- Tak!
Opary absurdu wnikają przez uszy jak w dym. Jedyną obroną jest atak bezsensem o mocy tysiąc:
- Nie dostaniesz chleba! Dostaniesz chleba!
Kto chlebem wojuje, ten od chleba ginie. Ha, mina Zośki, może nie bezcenna, ale na pewno warta z tysiąc. W każdej walucie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz