niedziela, 11 maja 2014

Cały Czas Świata

"Cały Czas Świata"

Dzieci i Żuliki mają Cały Czas Świata. Dzieci z powodu niedostatków w edukacji i powszechnej nieznajomości pojęcia Pośpiechu oraz dzięki młodzieńczej nadwyżce swobodnej kreatywności. Żuliki - no, tu sprawa jest grubsza. Oni są artystami Wolnego Czasu, co niektórzy przeszli etap Pośpiechu, przezwyciężając go permanentnie i bezlitośnie. Podobnie jak choćby Pablo Picasso, który nauczył się malować wedle obowiązujących norm akademickich swoich czasów, potem oduczył się wszystkiego i zaczął malować po swojemu, tworząc dzieła wiekopomne i rewolucyjne tudzież nowe gatunki w sztuce.
Sulikowskie Żuliki to elita Czasobiorców. Sztukmistrze Wolności na Placu Wolności. Statystycznie nieprzeciętni i nieprzeciętnie statystyczni. Władcy Czterech Wymiarów. Jako, że posiadają Cały Czas Świata, to siłą rzeczy (energii, materii i innych mc kwadratów) uczestniczą w kulturze, co samo w sobie należy do grupy ewenementów (a nawet w tym przypadku do ewene-mętów).
Dzieci też uczestniczą w kulturze. Bo mają Cały Czas Świata i czasami rodziców, którzy konsumują zjawiska produkowane przez artystów.
Dzieci to jedyne stworzenia, które nie odmówią tańca Żulikom. Nie pozwala im na to Wrodzona Niewinność. Cała reszta społeczeństwa jest na to zbyt oburzona i obrzydzona.
Jakież to ćwiczenie tolerancji dla rodziców - widok ich pociech tańczących z Żulikiem na sulikowskim rynku! Zaprawdę powiadam wam, wbrew pozorom, wiele można nauczyć się od tych, którzy mają Cały Czas Świata! Tańcz Zośka!


zdjęcie Damiana Lickindorfa wykonane podczas Trzecich Sulikowskich Mistrzostw Europy w Zupie 2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz