niedziela, 2 lutego 2014

Trąbki

"Trąbki"

System motywacji do noszenia żądanych przez rodziców ubrań przez wywołanie poczucia unikalności związanego z zazdrością otoczenia:
- Zosiu, ale masz fajne trampki!
Mama, muzyk z dyplomem, puchnie z dumy jak dudy (zwane mylnie kobzą), gdy córka oswaja pojęcie nieznane przy pomocy pojęcia znanego:
- No, fajne trąbki.
A potem uświadamia sobie, że to nie muzyka płynąca w żyłach, tylko promil pamięci kulturalnej w genotypie (jakoś tak wyjaśniają to ci ściemniacze naukowcy). Człowiek może wyjść z Górnego Śląska, Górny Śląsk nie wyjdzie z człowieka nigdy. Tudzież człowiek może nigdy nie wyjść z Górnego Śląska, a Górny Śląsk zawsze z niego wyjdzie.
Chociaż podobno w gwarze wcale nie chodzi o permanentną zamianę a na o. I Conan to wcale nie Canon.
 A naszo cera, gryfno frelka oblykła się w takie charboły, tfu, w fojne trompki.

2 komentarze: