wtorek, 10 czerwca 2014

Władca Buraczków

"Władca Buraczków"

Obiad pod jaworem, nie ma lipy: młode ziemniaki z koperkiem i masłem, kalafior z tartą bułką i pieczone młode buraki w oleju lnianym z sezamem plus kefir z zieloną pietruszką. Zośka skupia się na ziemniakach, w porywach na ziemniakach kalafiorowych - na tych ostatnich minimalnie i tylko z powodu tartej bułki.
Namawianie dziecka do jedzenia to sztuka podobna do tradycyjnej gruzińskiej tamady, czyli toastu. Unikalna i jednorazowa, wynikająca z kontekstu, czasu i miejsca. Tudzież z przyswojonej popkultury:
- Zosiu, jedz, hobbici takie buraczki bardzo lubią. A my wszyscy jesteśmy hobbitami.
- Ja nie jestem hobbitem - dla nie zjedzenia buraczków Zośka gotowa jest wyprzeć się każdej tożsamości.
- A kim jesteś?
- Gandalfem.
Fakt, ta dziewczyna bywa czarująca.


Rekonstrukcja ataku na Wichrowy Czub - Czubatka, październik 2013. Tata wśród czubów. Zdjęcie Damian Lickindorf.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz