Goerlitz, biuro, korzystam z ksero, obok niemiecka mama z mniej więcej trzyletnią dziewczynką. Obserwuję to z niemą satysfakcją, bo jestem w pracy czyli w zasadzie wypoczywam. Dzieciak zgrabnie negocjuje z mamą dzienną rację czekolady, taktycznie kładąc się na podłogę i jęcząc. Ale mam radochę, że to nie moje dziecko… Ale jako zawodowy Tata i w ramach sytuacji towarzyskiej zagajam rozmowę, pytając dziewczynkę:
- Wie alt bist du?
Dziewczynka patrzy na mnie z wyrzutem:
- Bin gar nicht alt.
Chapeau bas.
żeby nie było, że nic o swoich dzieciach nie ma. Ma!
tłumaczenie proszę:)
OdpowiedzUsuńtłumaczenie nie będzie miało tej lekkości: - jak stara jesteś? (alt=stary) - odpowiedź: nie jestem w ogóle stara!
Usuń