niedziela, 10 listopada 2019

Bajka o przemocy

Bajki są istotnym elementem naszej egzystencji rodzinnej. Dość wspomnieć, że Tata zarabia na wyżej wspomnianą egzystencję między innymi opowiadając bajki. Dlatego, jako profesjonaliści, rodzinnie dyskutujemy, analizujemy, wyciągamy wnioski. A głównie się nabijamy. 
- Mama, ty to chyba nie lubisz bajek o miłości – Jagienka ma obserwację po serii mało udanych żartów w wykonaniu Taty i Mamy.
Mama oczywiście wyprowadza z błędu:
- Bardzo lubię, a o czym w ogóle mogą być jeszcze bajki?
Tata służy zawodowym doradztwem:
- O przemocy!
Jagienka żąda wyjaśnień:
- A co to jest prze-moc?
I wszystko byłoby jak w bajce, ale tak zaakcentowała ten wyraz, że zabrzmiał jak super-moc, jak coś prześwietnego.
Więc znów, zamiast wytłumaczyć, zaczęliśmy się śmiać. I to długo i szczęśliwie. Co te dzieci o nas pomyślą?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz