piątek, 25 sierpnia 2017

Tempus Srempus

Radosne oczekiwanie na powrót dzieci z wakacji u dziadków w mieście. Koniec ponadtygodniowej laby rodziców. Smutek przeplata się z tęsknotą a nawet gdzieś tam nieśmiało migocze radość. Na ognisku dziękczynny kociołek dla babci, powitalne kiełbaski dla dzieci, w lodówce chwalebne piwo dla dziadka.
W przyogniskowy nastrój oczekiwania wkraczają elegancko ubrani goście z biblią pod pachami:
- Chcielibyśmy porozmawiać o wariackim tempie współczesnego świata, spędzaniu życia w pracy i braku czasu dla rodziny.
Na autostradzie korki, powrót się opóźnia, nastrój sprzyja rozmowom:
- Siadajcie, porozmawiamy. Kiełbaskę? Piwo?
- Nie możemy, nie mamy czasu. Ale możemy zostawić gazetki.
Szach i mat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz