Analizujemy rodzinnie Reaktywowane
Mistrzostwa Polski w Klęciu Jak Szewc:
- Maja, ta co wygrała, fajnie
nawiązała na scenie do poprzedników - Mama relacjonuje Tacie,
który był w amoku konferansjersko-orgia-nizacyjnym.
- Ale co nawiązała? - Zosia włącza
się z naturalną dla dziecka ciekawością i żądaniem konkretu.
- Nawiązała w sensie opowiadała o
innych - tłumaczy dzielnie Mama.
- Ale co nawiązała, sznurek?! - Zosia
żąda rzetelności przekazu.
- No, cytowała - Mama pożąda
słownika synonimów.
- Ale co nawiązała. I gdzie?
Rozmowy rodzinne bywają trudne jak
kampanie Aleksandra Macedońskiego. Ale zawsze jest supeł.
Przekaz musi być jasny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz