niedziela, 10 sierpnia 2014

Chwilochwalstwo

"Chwilochwalstwo"

Zosia bardzo chce chodzić do kościoła - z powodu różowych bucików od cioci Oli, które, według mamy, nadają się tylko i wyłącznie do kościoła. Prawdopodobnie aby w różowości swojej chwalić Pana stopami.
Mógłbym zrobić z tego alegorię polskiego katolicyzmu z użyciem takich zwrotów jak: "zaściankowość", "brak refleksji" i "na pokaz". Ale tego nie zrobię. Mam wolną chwilę okraszoną świętym spokojem. Mama pojechała z Zośką do kościoła a Jagienka śpi.
Cieszę się tą chwilą, wysławiam ją i modlę się do niej. Chwalmy chwile!


Zośka w stanie uduchowionym. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz