- To był trzmiel – tłumaczę dziecku, które upiera się, że to „duża mufa”.
- Mlel – Hanka w końcu przyjmuje do wiadomości.
Mlel jest inspirujący. Mlel się kojarzy. Zośka zbiera urywki koncepcji w całość i tworzy domowy bestiariusz.
Zośka z Jagną w ogóle tworzą. W 3D. Dekoracje do dowolnej bajki z księżniczką albo królewiczem udostępnimy. Ziarnko grochu możemy dorzucić w promocji.
Uważajcie na mlele!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz