czwartek, 24 października 2019

Nasza brodaczka

Hanka się przebiera. Zaraz potem paraduje. Owija się chustką mamy, tworząc artystyczne meandry i nieoczywiste uwypuklenia. Tudzież rzuca teksty, które mogą być niezapomniane:
- Jestem panią. Mam brodę.
Sytuacja bez wyjścia, logiczny szach i mat. Chcąc nie chcąc polityka gender przesącza się do młodych umysłów powodując homerycki śmiech dorosłych.


Śmiech to reakcja właściwa. To znaczy lepsza niż każda inna. (zdjęcia nieoceniona ciocia Ania Marendziak)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz